fbpx

sooc

[PL] Jeśli nie rozumiecie tytułu: czytajcie dalej.

[EN] If you don’t understand the title – read on.

[PL]

Zwykle mój proces robienia zdjęć polega na pracy na plikach RAW. Nie przywiązuję zbytniej uwagi do tego, co widzę na ekranie aparatu – oprócz histogramu, żeby wiedzieć, czy zdjęcie nie jest prześwietlone albo zbyt ciemne. W znacznej większości przypadków nawet nie robię kopii w formacie JPG, bo wiem, że i tak mi się nie przydadzą.

Tym razem zrobiłem inaczej i zdjęcie w nagłówku jest prosto z aparatu („straight out of camera”). Co to znaczy? To znaczy, że nie pracowałem nad nim w żadnym programie do obróbki zdjęć. Balans bieli, ekspozycja, kontrast, barwa… Wszystko to ustawienia w aparacie i w momencie naciśnięcia spustu migawki powstało to oto zdjęcie. Jedyne co dodałem, to znak wodny.

Widzieliście inne moje zdjęcia – nie jestem zwolennikiem dużej ingerencji w kadr. Oczywiście niektóre zdjęcia (jak koncertowe) wymagają trochę więcej pracy, ale też nie odbiegają tak bardzo od „oryginału”. Zawsze tłumaczyłem sobie, że praca na formacie RAW to jak praca w ciemni – robię tylko to, co poprawi jakość zdjęcia. Nie chcę tworzyć czegoś nowego, czego nie widziałem przez wizjer. Od samej myśli o HDR mam gorączkę.

Dlaczego zatem zdjęcia „prosto z aparatu”? Bo wydaje mi się, że to kolejny krok do przodu. Pracując na filmie spędzam więcej czasu na myśleniu o zdjęciu w momencie jego robienia, a nie przy robieniu odbitek (czy skanowaniu). Chciałem tego samego od fotografii cyfrowej i oto rozwiązanie. Wydaje mi się, że dużo osób nadal spędza więcej czasu przed komputerem, niż z aparatem. I nie podoba mi się, że sam zacząłem dryfować w tym kierunku.

Oczywiście nadal będę korzystał z RAW-ów (na przykład na koncertach). Tym razem też korzystałem, żeby móc porównać efekty obydwu podejść. Poniżej rezultaty. Ale muszę przyznać, że spodobał mi się sposób „SOOC” i będę go dalej używał.

[EN]

Usually my photographic process is based around work with RAW files. I do not pay much attention to what I see on the camera screen – apart from the histogram to see if I did not burn or underexposed the photo. In the vast majority of cases I do not even shoot a copy in JPG format because I know I will not use them.

This time I did it differently and the header photo is „straight out of camera”. What does it mean? It means that I have not worked on it in any photo editing software. White balance, exposure, contrast, hue… It is all set inside the camera and in the very moment of pressing the shutter button this photo was made. The only thing I added is the watermark.

You have seen my other photos – I am not in favour of much interference with the frame. Of course some photos (like the concert ones) need some more work but they are also not that far away from the „original”. I have been always telling myself that working with RAW is like darkroom job – I only do what will increase photo’s quality. I di not want to create something new, something I have not seen through the lens. Just thinking about HDR gives me fever.

So why the „straight out of camera” images? Because I think it is one more step forward. When I work on the film, I spend more time thinking about the picture in the moment I am taking it – not when making copies (or scanning). I wanted the same from digital photography and this is my solution. I have a feeling that a lot of people still spends more time in front of the computer than with the camera. A I did not like the fact I was drifting towards that direction myself.

If nothing else, it is also a great practice and a way to know your camera better.

Of course I will still use RAW (for example for concerts). This time I also did, so I could see effects of both approaches. You can see them below. But I must say I liked working on „SOOC” and I will continue doing so.

15th September 2016, Kraków | SOOC | 1/60s | f11 | ISO 400
15th September 2016, Kraków | SOOC | 1/60s | f11 | ISO 400
15th September 2016, Kraków | RAW | 1/60s | f11 | ISO 400
15th September 2016, Kraków | RAW | 1/60s | f11 | ISO 400

15th September 2016, Kraków | SOOC | 1/180s | f11 | ISO 400
15th September 2016, Kraków | SOOC | 1/180s | f11 | ISO 400
15th September 2016, Kraków | RAW | 1/180s | f11 | ISO 400
15th September 2016, Kraków | RAW | 1/180s | f11 | ISO 400

15th September 2016, Kraków | SOOC | 1/125s | f11 | ISO 400
15th September 2016, Kraków | SOOC | 1/125s | f11 | ISO 400
15th September 2016, Kraków | RAW | 1/125s | f11 | ISO 400
15th September 2016, Kraków | RAW | 1/125s | f11 | ISO 400
error: Content under copyright.