[PL] Przez kilka kolejnych postów będzie czarno-biało. Spokojnie – nie ze względu na nastrój.
[EN] Next couple of posts will be kept in black and white. Don’t worry – not because of my mood.
Dwa miesiące temu stałem się szczęśliwym, jak się okazuje, posiadaczem Minolty X-300 i obiektywu Minolta Rokkor 50mm f/1.7. Wyposażyłem go w film Kodak Tri-X 400 i ruszyłem na miasto.
Two months ago I became an owner, an a happy one as it turns out, of a Minolta X-300 camera and Minolta Rokkor 50mm f/1.7 lens. I armed it in Kodak Tri-X 400 film and rushed into the city.
No dobrze, „ruszyłem” to może przesada. Przez ostatnie dwa miesiące chodziłem z nim; głównie do i z pracy.
Alright, „rushed” was maybe an exaggeration. For the last two months I have been walking with it; mainly to and from work.
Jednym z rezultatów tych „wycieczek” jest zdjęcie, które tu widzicie. W kolejnym wpisie postaram się wytłumaczyć, jak przebiegał proces w ciemni, a tym czasem krótka notka techniczna o tym zdjęciu.
One of the results of those „trips” is the photo you see here. In the next post I will try to explain the darkroom process and meanwhile a short technical note about this picture.
Minolta X-300 * Rokkor 50mm * Kodak Tri-X 400 * 1/125s * f4 * D-76 1+1